Frankowiczu, czy wiesz, czym dokładnie jest teoria dwóch kondykcji i dlaczego może być kluczowa w Twojej sprawie? W świetle najnowszej uchwały Sądu Najwyższego z 25 kwietnia 2024 r., teoria dwóch kondykcji zyskuje coraz większe znaczenie w rozliczeniach z bankami po unieważnieniu umowy kredytowej. Dzięki niej możliwe jest bardziej przejrzyste i korzystne dla kredytobiorcy rozliczenie świadczeń. W niniejszym artykule wyjaśniamy, na czym polega teoria dwóch kondykcji oraz jak wpływa na Twoje prawa.

Teoria dwóch kondykcji – jak rozliczyć się z bankiem?

Zagadnienie kredytów we frankach szwajcarskich (CHF) na przestrzeni ostatnich lat przechodziło przez istną burzę:

Celem jaki powinni chcieć osiągnąć kredytobiorcy powinno być unieważnienie umowy kredytu, wynikające z orzeczenia sądowego.

Po korzystnym wyroku sądu pojawia się kolejne pytani: jak rozliczyć się z bankiem? Jedną z kluczowych kwestii, która ma wpływ na ten proces, jest wybór pomiędzy dwiema koncepcjami prawnymi: teorią salda a teorią dwóch kondykcji. Zwłaszcza ta druga zyskała na znaczeniu po uchwale Sądu Najwyższego z dnia 25 kwietnia 2024 r. (sygn. III CZP 25/22), która umacnia jej pozycję jako dominującej w polskim orzecznictwie.

Dokumenty kredytowe i paragrafy prawne

Teoria salda a teoria dwóch kondykcji – podstawowe różnice

W polskich sądach rozstrzygających sprawy frankowe w pewnym momencie wykreowane zostały dwie główne teorie, w tym:

  • Teoria salda – polega na wzajemnym porównaniu świadczeń stron. Zwrotowi podlega tylko różnica pomiędzy tym, co zostało zapłacone (raty kapitałowo-odsetkowe), a tym, co zostało otrzymane (kapitał kredytu). Przykład? Jeśli frankowicz zaciągnął kredyt CHF na 500 tys. zł, a do tej pory spłacił 600 tys. zł, to w myśl tej teorii, może dochodzić od banku zwrotu 100 tys. zł.
  • Teoria dwóch kondykcji – każda strona ma osobne roszczenie, które egzekwuje niezależnie od roszczenia drugiej. Jeśli umowa jest nieważna, to bank musi zwrócić frankowiczowi całość wpłaconych środków – nawet jeśli kredytobiorca nie spłacił jeszcze pełnej kwoty kapitału. A Bank co do zasady posiada własne roszczenie związane ze zwrotem wypłaconego kapitału – w jego nominalnej wysokości.

W praktyce przeważyła teoria dwóch kondykcji. A finalny stempel w tym zakresie postawił sam Sąd Najwyższy w swej kluczowej Uchwale.

Uchwała Sądu Najwyższego z 25.04.2024 r. – co zmienia?

Uchwała Sądu Najwyższego w składzie całej Izby Cywilnej z dnia 25 kwietnia 2024 roku (sygn. akt III CZP 25/22) to kluczowe orzeczenie dot. zagadnienia spraw frankowych. Sąd Najwyższy jednoznacznie stwierdził, że rozliczenia stron po unieważnieniu umowy kredytu frankowego powinny być dokonywane zgodnie z teorią dwóch kondykcji.

Oznacza to, że:

  • bank jest zobowiązany zwrócić całość świadczeń otrzymanych od kredytobiorcy, w tym wszystkie raty, opłaty i prowizje;
  • frankowicz może dochodzić swojego roszczenia niezależnie od tego, czy sam spłacił już kapitał kredytu;
  • bank, chcąc dochodzić zwrotu udzielonego kapitału, musi złożyć oddzielny pozew lub ewentualnie złożyć względem kredytobiorcy oświadczenie o potrąceniu

W praktyce znacznie to upraszcza i ujednolica proces dochodzenia roszczeń przez frankowiczów. Uchwała stanowi również jasny sygnał dla sądów powszechnych, aby stosować jednolite standardy w podobnych sprawach.

Rozmowa frankowiczów z doradcą prawnym

Kredyt frankowy unieważniony – co dalej?

W momencie, gdy sąd stwierdzi nieważność kredytu frankowego, powstają dwa niezależne roszczenia i moment na końcowe rozliczenie pomiędzy stronami:

  1. Roszczenie frankowicza wobec banku o zwrot wszelkich wpłat (raty, odsetki, prowizje).
  2. Roszczenie banku wobec frankowicza o zwrot kwoty udzielonego kredytu.

Co istotne, w pierwszej kolejności to Bank jest zobligowany do realizacji wyroku. Dopiero w konsekwencji tej czynności dochodzi albo do wzajemnej kompensaty roszczeń (wyższego od niższego). Najczęściej odbywającego się bez przepływu środków pieniężnych. Albo do zwrotu na rzecz Banku kapitału kredytu.

I ponownie, jeśli Sąd unieważnia umowę i zasądza na rzecz frankowicza kwotę 600.000 zł, a kwota kredytu wynosiła 500.000 zł. Albo musi dojść do realizacji wyroku przez Bank – zapłaty 600.000 zł i w następstwie dopiero do zwrotu na rzecz Banku kwoty 500.000 zł. Albo dochodzi do oświadczenia materialnego, kompensaty wzajemnych roszczeń i od kwoty 600.000 zł umarzana jest wartość 500.000 zł i w ramach końcowego rozliczenia, to Bank zwraca na rzecz kredytobiorcy finalną kwotę 100.000 zł.

Podsumowanie – dlaczego teoria dwóch kondykcji jest korzystna?

Dzięki uchwale Sądu Najwyższego z 25.04.2024 r. sytuacja frankowiczów jest już jasna. Zastosowanie teorii dwóch kondykcji zapewnia większą ochronę interesów kredytobiorców, klarowność rozliczeń i przewidywalność w sądowych postępowaniach.

Jeśli posiadasz spłacony kredyt frankowy albo jeszcze go spłacasz i zastanawiasz się, jakie są Twoje możliwości – skontaktuj się z ekspertami. Kancelaria Behrendt i Wspólnicy pomoże Ci przeanalizować umowę i doradzi najlepszą drogę.

Materiał informacyjny przygotowany przez zespół radców prawnych i adwokatów specjalizujących się w sprawach frankowych.

author avatar
Redakcja Kancelarii